Nieleczona próchnica zębów mlecznych jest bardzo poważnym zagrożeniem. Zęby mleczne ulegają znacznie szybszemu zniszczeniu, ponieważ ich mineralizacja jest o wiele mniejsza niż w zębach stałych. Ponadto szkliwo mleczaków jest dwa razy cieńsze, to idealna sytuacja dla rozwoju bakterii, które mają ułatwiony dostęp do tkanki zębów mlecznych.
U osób dorosłych rozwój próchnicy trwa co najmniej kilka miesięcy, u dzieci proces chorobotwórczy jest niezwykle intensywny, a widoczne zmiany w zębach mlecznych dostrzegalne są już z tygodnia na tydzień!
Nazwa pochodzi od przyczyny, którą ją najczęściej powoduje. Gdy dziecko zasypia z butelką do karmienia w buzi, jego zęby narażone są na stałe, aktywne działanie bakterii i cukru pozostałego w dostarczanym pokarmie. Nocne posiłki lub pozostawianie smoczka z pokarmem w jamie ustnej dziecka to wymarzona sytuacja dla rozwoju bakterii. Należy maksymalnie ograniczać podawanie posiłków bogatych w cukier przed snem dziecka. Próchnica butelkowa, zwana również kwitnącą jest bardzo trudna do opanowania. Jej rozwój jest niezwykle szybki, a często jedynym sposobem, aby ją zatrzymać jest ekstrakcja zakażonych zębów. Dlatego niezwykle istotne jest, aby obserwować rozwój mleczaków (najlepiej kontrolować ten proces podczas wizyt w gabinecie dentystycznym). Gdy na pierwszych zębach pojawią się charakterystyczne białe odbarwienia na szkliwie należy błyskawicznie reagować. Próchnica butelkowa po tym etapie bardzo szybko obejmuje kolejne warstwy zęba, aż do koron.
Często spotykamy się z opinią, że szkoda czasu na leczenie ząbków, które i tak wypadną. Nic bardziej mylnego! Oto najważniejsze powody, dla których powinniśmy jako rodzice zadbać o zdrowe zęby naszych dzieci:
Zęby mleczne to stan przejściowy do powstania właściwego uzębienia. Jeżeli dopuścimy się w tym czasie do poważnych zaniedbań, będą one rzutować na dalszy rozwój zębów stałych. Warto zauważyć, że w jamie ustnej 6-letniego dziecka znajduje się już uzębienie mieszane. A próchnica jako choroba zakaźna automatycznie przenosi się na zęby stałe. Dlatego nie opóźniajmy pierwszej wizyty w gabinecie stomatologicznym i planujmy ją we wczesnym okresie rozwoju dziecka.